Czy Przyszłość Legalnej Marihuany w Niemczech Po Nowych Wyborach Parlamentarnych Jest Zagrożona?

Opublikowane przez Urszula Konopnicka w dniu

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w dniu 11 grudnia 2024 roku złożył w parlamencie wniosek o wotum zaufania. 16 grudnia 2024 roku członkowie Bundestagu zagłosowali 394 głosami przeciw, nie przyznając Scholzowi wotum zaufania, co oznacza nowe wybory. Na wniosek kanclerza prezydent rozwiązał Bundestag i wyznaczył 23 lutego 2025 roku jako datę nowych wyborów.

Przed świętami i nowym rokiem partie unijne, przede wszystkim bawarska CSU z premierem Markusem Söderem, ponownie próbowały ustnie zbombardować dekryminalizację marihuany. Na posiedzeniu plenarnym Bundestagu ich plan jednak się nie powiódł, ponieważ, zamiast zaoferować merytorycznych i rzeczowych argumentów, mieli w zanadrzu tylko puste frazesy, bezpodstawne fałszywe oświadczenia i mnóstwo polemiki.

Mimo to, czarni konserwatyści, czyli partia CDU/CSU, wydają się być zdecydowani, że w lutym, po wygranych wyborach do Bundestagu cofną czas i ponownie zdelegalizują marihuanę jako narkotyk. Teraz miliony obywateli zastanawiają się, czy jest to możliwe. Czy Niemcy muszą zakładać, że tak zwana ustawa CanG wkrótce przejdzie do historii i że prześladowanie konsumentów będzie kontynuowane?

Teraz wszystko jest możliwe, ale jak prawdopodobny jest taki scenariusz? Czy istnieją sposoby, aby wpłynąć na ten rozwój? Chcielibyśmy przyjrzeć się niektórym czynnikom, które są tu istotne.

Jakich Wyników Wyboru Mogą Się Spodziewać Niemcy?

Aby wyobrazić sobie możliwe scenariusze po lutowych wyborach do Bundestagu, należy najpierw zastanowić się, jak realistyczne mogą być wyniki wyborów. W tym celu można skorzystać z aktualnych sondaży wyborczych przeprowadzanych przez największe instytuty w Niemczech.

Biorąc pod uwagę, że we wszystkich obecnych sondażach Unia, czyli CDU/CSU jest liderem z około 30% poparciem, istnieje duże prawdopodobieństwo, że stanie się najsilniejszą siłą w wyborach do Bundestagu i otrzyma mandat do utworzenia rządu. Przy takim wyniku wyborów problem staje się oczywisty, ponieważ Unia stałaby się silniejszym partnerem w każdej koalicji.

W ten sposób w negocjacjach koalicyjnych mogą podjąć próbę domagania się od potencjalnych koalicjantów wycofania reformy CanG. To prowadzi nas bezpośrednio do kolejnego pytania: kto może utworzyć koalicję rządową z partią CDU/CSU?

Jak na razie większość rządzącą w Niemieckim Parlamencie tworzą trzy partie: SPD (czerwoni), frakcja Bündnis 90/Die Grünen (zieloni) oraz partia FDP, czyli żółci. Ze względu na konstelację kolorów mówi się też potocznie o koalicji sygnalizacji świetlnej (Ampelkoalition). Jest to koalicja, która wprowadziła w życie ustawę CanG, czyli legalizację marihuany.

Jak już wiemy, w lutym odbędą się przedwczesne, nowe wybory i jak na razie największym poparciem w sondażach cieszy się frakcja czarnych, czyli CDU/CSU, którzy od początku są stanowczo przeciwko legalizacji marihuany. Jak dotąd Unia zdecydowanie sprzeciwiała się tworzeniu sojuszu ze skrajnie prawicową partią AfD, a koalicja z lewicą (Die Linke) lub grupą BSW (Bündnis Sahra Wagenknecht) jest raczej wykluczona.

Tak więc jako partnerzy koalicyjni najprawdopodobniej będą się kwalifikować partie z obecnej koalicji rządzącej. Dla miłośników konopi indyjskich jest to dobra wiadomość, ponieważ te partie zaprojektowały i wdrożyły w życie CanG. Niestety, nie oznacza to, że nie można cofnąć jakiejkolwiek ustawy. Z kim więc jest najbardziej prawdopodobna ponowna koalicja w nowym rządzie?

Unia Nie Zgadza Się Na Współpracę z Zielonymi

W swoich przemówieniach wyborczych i wywiadach Markus Söder wyklucza współpracę z Zielonymi i przy każdej okazji atakuje tą partię. Kandydat na kanclerza Friedrich Merz widzi to nieco inaczej i uważa, że czarno-zielony rząd jest możliwy.
Trzeba zaznaczyć, że Zieloni są najsilniejszą partią obstającą za legalizacją marihuany w Bundestagu i, jeśli doszłoby do stworzenia koalicji, to nie pójdą w tej kwestii na żadne ustępstwa.

Unia Najchętniej Stworzyłaby Koalicję z Partią SPD

Frakcja CDU/CSU nie podziela poglądów Zielonych. A że główny kandydat na kanclerza, Robert Habeck, jest z partii Zielonych i obecnie wygrywa w sondażach, należy założyć, że najbardziej pożądanym partnerem do koalicji rządowej będzie partia SPD.

Spośród obecnych trzech partii koalicji rządzącej, partia SPD jest jedyną, która w swoim programie wyborczym niemalże nie odnosi się do kwestii marihuany. Piszą jedynie, że: „W przypadku konopi indyjskich chcemy podjąć niezbędne kroki, aby poprawić ochronę zdrowia, ochronę młodzieży i usprawnić walkę z przestępczością zorganizowaną.”

Niezależnie od tego, z którą partią frakcja CDU/CSU stworzy koalicję, to każda z trzech wymienionych stron znajdzie się w pozycji negocjacyjnej i będzie musiała pójść na jakieś ustępstwa. W związku z tym w nadchodzących latach raczej nie ma co się spodziewać postępów w zakresie legalizacji. Teraz jednak bardzo ważną rolę odgrywa program wyborczy. Jeśli w programie potencjalnego partnera rządowego znajdują się liberalizujące reformy ustawodawstwa dotyczącego konopi indyjskich, to zostaną one po prostu wykreślone. Jednak wszystko wskazuje na to, że marihuana w Niemczech pozostanie legalna.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.


gazeta o konopiach cbd i marihuanie thc
Copyright © GazetaKonopna.com